Trener języka angielskiego

Chciałabym dzisiaj opowiedzieć o książce, która w ostatnim czasie wzbudziła duże zainteresowanie wśród moich słuchaczy i zrobiła zawrotną karierę w szeroko rozumianym biznesie w ciągu ostatnich dwudziestu lat. "Who Moved My Cheese" to historia, którą przy okazji tematu o książkach poleciła mi moja słuchaczka. Magda, dziękuję! Postanowiłyśmy z moją grupą potraktować ją jako przymiarkę do bookclub'u.                                                                    "Who Moved My Cheese" to króciutka opowieść (także w wersji audiobookowej) o dwóch myszach i dwojgu ludziach. Cała czwórka mieszka w labiryncie, a ich głównym celem jest znalezienie SERA. Szukają, szukają, aż w końcu udaje im się go znaleźć i wszyscy są bardzo szczęśliwi. Jednak idylla nie trwa wiecznie, i pewnego dnia ser znika... Opowieść o serze jest początkowo irytująco prosta, ale im dłużej o niej rozmawiam z moimi słuchaczami, tym więcej znajduję w niej wsk

Siedzę na szkoleniu, zajęciach na uniwersytecie czy na konferencji. Słucham niezwykle zajmującego wykładu. Uwielbiam się uczyć i sam fakt, że ktoś chce przekazać mi kawałek swojej wiedzy jest dla mnie powodem, by nadstawiać ucha. Fakt, dobieram szkolenia ostrożnie - ale prawie zawsze trafiam w dziesiątkę! Jestem szczęśliwa, nigdy nie ziewam.  Jednocześnie w trakcie znakomitej większości tych wydarzeń jedyną technologią, która pojawia się na zajęciach jest power point (często, niestety, użyty nieprawidłowo, z masą tekstu lub kiepskimi zdjęciami). Ludzie!  Microsoft przejął PowerPointa w 1987 roku  i od tego czasu pojawiły się na rynku tysiące nowych narzędzi, które genialnie wpierają edukację. Są przy tym proste w obsłudze, atrakcyjne wizualnie i najczęściej - darmowe. Bierzmy się za nie, bo warto! 1. Technologia jest eko/ 2. Oszczędzam czas na sprawdzaniu Dzięki wielu aplikacjom, choćby do ankietowania lub testowania uczestników online, załatwiam

Jak na prawdziwego OBOWIĄZKOWEGO (którego cechy opisywałam tutaj ) przystało, kompletnie nie mogłam się ostatnio zabrać do napisania trzeciej części typologii Gretchen Rubin. Dopiero moja przyjaciółka wzięła mnie solidnie pod włos oznajmiając, że czeka na ciąg dalszy. Dzięki Pat :) Kilka tygodni temu zaczęłam zgłębiać  4 tendencje , które analizują ludzi pod kątem  motywacji i podejścia do obowiązków narzucanych z zewnątrz i tych postanowień, które sami chcemy zrealizować.Warto poznać swoją tendencję, aby efektywniej realizować swoje cele. We wcześniejszym artykule opisałam  PRYMUSA .  Jeśli jeszcze  nie wiesz, którą tendencję reprezentujesz, zrób  quiz  (po angielsku) lub uproszczony  quiz  po polsku. Dzisiaj o sceptyku. To najliczniejsza po obowiązkowym grupa w społeczeństwie. "Udowodnij" "Uzasadnienie to podstawa motywacji", "Ale dlaczego?" Wszystkie te cytaty pochodzą z ust sceptyków. Charakterystyka Sceptycy przywiązują ogromną w

Dzień dobry w Nowym Roku! Kilka tygodni temu zaczęłam zgłębiać 4 tendencje , które analizują ludzi pod kątem  motywacji i podejścia do obowiązków narzucanych z zewnątrz i tych postanowień, które sami chcemy zrealizować. Nowy Rok własnie się zaczął i warto poznać swoją tendencję, aby efektywniej realizować swoje cele. We wcześniejszym artykule opisałam PRYMUSA , a dzisiaj zapraszam do poczytania o obowiązkowym. Jeśli jeszcze nie wiesz, którą tendencję reprezentujesz zrób  quiz  (po angielsku) lub uproszczony  quiz  po polsku. OBOWIĄZKOWY , według Gretchen Rubin i jej badań, to najliczniejsza grupa w społeczeństwie. Obowiązkowy to podpora rodziny, kamień węgielny firmy i... utrapienie dla samego siebie (to już wniosek z moich własnych obserwacji). Warto przyjrzeć się tej tendencji naprawdę blisko, ponieważ spotykamy jej przedstawicieli na każdym kroku. W domu, w pracy, na kursie angielskiego i na siłowni (choć w tych ostatnich dwóch miejscach rzadziej, o czym dalej).